Aktualizacja: 12.12.2024 02:36 Publikacja: 03.01.2024 02:00
Foto: Adobe Stock
Okres świąteczno-noworoczony to bez wątpienia czas spokoju, zadumy, refleksji i dla wielu z nas…. pomocy innym. Są liczne zbiórki i akcje charytatywne. W grudniu pieniądze zbiera się niemal wszędzie – na ulicach, w supermarketach, dyskontach, przy sprzedaży opłatka i na stacjach benzynowych. Pod koniec stycznia rusza znana nie tylko w Polsce, ale w wielu zakątkach świata Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W nowym roku wraz z rozliczeniem rocznym pojawia się też crème de la crème ofiarności dla każdego, czyli możliwość przekazania 1,5 proc. ze swojego podatku dochodowego na rzecz organizacji pozarządowych.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Prawnik dyżurujący w punkcie nieodpłatnej pomocy prawnej nie musi wystawiać faktury powiatowi bądź gminie, jeśli wykonywane przez niego usługi nie są działalnością gospodarczą.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas