– Przez branżę automotive przeszła w ubiegłym roku wielka fala redukcji. Sytuacja nie jest jeszcze stabilna, ale firmy powoli uzupełniają braki kadrowe – twierdzi Tomasz Walenczak, dyrektor w agencji zatrudnienia ManpowerGroup, komentując wyniki jej badania o trendach HR w firmach motoryzacyjnych w Polsce.
Według niego choć ponad połowa zakładów odczuwa spowolnienie w gospodarce , to aż 67 proc. zamierza zwiększyć całkowitą liczbę pracowników. Co czwarta już to zrobiła w I kwartale. Jak zaznacza Tomasz Walenczak, realne zatrudnienie rośnie głównie wśród poddostawców. Co więcej, ten wzrost nie musi się przełożyć na nowe etaty, gdyż zakłady motoryzacyjne masowo korzystają z pracy tymczasowej (76 proc.) albo z outsourcingu zatrudnienia. Także dlatego, że ponad połowa firm ma trudności z pozyskaniem kandydatów na istotne dla swej działalności stanowiska.