Pieniądze te są w Funduszu Pracy, ale potrzebna jest zgoda ministra finansów. Jak dotąd na wnioski o ok. 1,5 mld zł udało się uruchomić na niespełna 100 mln zł. - Dzisiaj podpisujemy kolejny wniosek do ministra finansów o uruchomienie 500 mln zł na interwencje na rynku pracy- podkreśliła minister Fedak na konferencji prasowej Przypomniała, że składki na FP płacą przede wszystkim pracodawcy. Nazwała je "podatkiem, który płacą przedsiębiorcy" - Uważamy, że absolutnie nie można ograniczać środków, które można do końca roku wykorzystać" – dodała.
Przypomniała, że z Funduszu Pracy udzielane są dotacje na: tworzenie nowych miejsc pracy, przygotowanie pracowników dla inwestujących przedsiębiorców lub rozpoczęcie działalności gospodarczej. - Jesteśmy w stanie do końca roku wykorzystać 500 mln zł - zapewniła.
W tym roku przedsiębiorcy wpłacą na FP (tak wynika z ustawy budżetowej) ponad 9 mld zł. A na aktywną pomoc przeznaczone są 3,2 mld zł ( w zeszłym roku ponad 7 mld zł)
Zdaniem minister Fedak należy zastanowić się nad "całą polityką wydatkową państwa". - Jeżeli źródłem rozwoju jest popyt wewnętrzny, to nie możemy ograniczać wydatków budżetu państwa.