Na szczecińskiej wyspie widać już stalowe konstrukcje hal produkcyjnych fabryki wartej 400 mln zł. Wznosi ją Bilfinger Crist Offshore - spółka, w której udziały ma m.in. fundusz należący do Agencji Rozwoju Przemysłu.
Wykonano już wszystkie fundamenty żelbetowe dla głównych hal. Obecnie robotnicy budują składającą się z dwóch naw halę, która będzie miała 240 metrów długości, a jej wyższa część 42 metry wysokości, czyli prawie tyle, ile ma czternastopiętrowy wieżowiec. Widać już stalowe słupy ścian; montowane są obecnie pozostałe elementy konstrukcji.
Jeszcze w tym roku ma powstać trzecia nawa hali, wtedy cała główna przestrzeń będzie gotowa. Jej powierzchnia wyniesie ponad 2 hektary.
"To będzie największa hala produkcyjna w naszym kraju o kubaturze 1,1 mln metrów sześciennych. Dla porównania dodam, że duży dom jednorodzinny ma średnio 1000 metrów sześciennych kubatury" - powiedział kierownik budowy Wacław Postoła w piątek dziennikarzom.
Największa z bram, które zostaną zamontowane będzie większa niż bramy do hangarów dla samolotów. Z kolei suwnica do podnoszenia elementów wież wiatrowych będzie miała 130 metrów wysokości i będzie dwa razy większa, niż suwnica ze zlikwidowanej stoczni szczecińskiej.