Na rosnący popyt na specjalistów i menedżerów ds. eksportu zwraca uwagę Aleksander Korsak, dyrektor w Departamencie Rozwoju Strategii i Współpracy Międzynarodowej Banku Zachodniego WBK. Wspomina, że jeszcze przed kilkoma laty nie brakowało firm, które zyskiwały kontrakty zagraniczne bez specjalnej strategii rozwoju na obcych rynkach – po prostu wykorzystywały nadarzające się okazje. Dzisiaj nadal się to zdarza, ale coraz rzadziej.
– Polskie przedsiębiorstwa planują teraz ekspansję zagraniczną w bardzo profesjonalny sposób – ocenia Korsak, dodając, że widać to również po liście gości, którzy przychodzą na spotkania Programu Rozwoju Eksportu. Coraz częściej są to osoby wyspecjalizowane tylko i wyłącznie w planowaniu i realizacji projektów ekspansji zagranicznej. – Chodzi o ekspertów i menedżerów, ale też często kompetencje te są jasno przypisane do członków zarządu. To w prosty, ale bardzo dobitny sposób pokazuje, jak ważny na przestrzeni ostatnich lat stał się eksport dla polskich korporacji – podkreśla Korsak.
Jego opinię potwierdzają firmy, które stawiają na zagraniczną ekspansję. Milena Róg, dyrektor ds. eksportu – rynki wschodnie w firmie Eveline Cosmetics, która wysyła swoje produkty do ponad 80 krajów (zapewnia to 80 proc. przychodów spółki), podkreśla, że dział sprzedaży eksportowej jest tam bardzo rozbudowany. Dzieli się na dwa zespoły zatrudniające w sumie ponad 20 specjalistów, nie licząc osób pracujących w terenie. Dodatkowo ma wsparcie innych działów (w tym specjalnie dedykowanego do eksportu działu marketingu i trade marketingu), a rynki, na których ekspansja marki Eveline jest bardzo wysoka, obsługuje po kilku specjalistów w kraju jak i za granicą.
Rosnącą specjalizację w działach eksportu potwierdza także Jan Kolański, prezes giełdowej spółki Colian, gdzie eksport zapewnia 10 proc. sprzedaży słodyczy, napojów i kulinariów. W strukturze działu eksportu są tam zarówno specjaliści ds. sprzedaży odpowiadający za określone regiony na świecie, osoby wspierające ich w działaniach administracyjnych, przedstawiciele pracujących bezpośrednio na rynkach zagranicznych oraz osoby zajmujące się tam działaniami marketingowymi.
Wysokie wymagania
Różnorodność specjalizacji pracowników działu eksportu widać też w spółce meblarskiej Mikomax Smart Office. W siedmioosobowym zespole, który współpracuje z klientami z zagranicy (z 35 krajów) są zarówno specjaliści obsługujący partnerów firmy, oraz osoby odpowiedzialne za rozwój firmy na poszczególnych rynkach czy szukanie nowych możliwości sprzedażowych.
Przedsiębiorcy przyznają, że o dobrych, doświadczonych specjalistów ds. eksportu, nie jest łatwo, tym bardziej, że wymagania stawiane kandydatom nie są niskie. – Zatrudniamy ludzi o szerokich kwalifikacjach, z wykształceniem ekonomicznym, handlowym, lingwistycznym, marketingowym. Przede wszystkim zwracamy uwagę na umiejętności sprzedażowe, znajomość języków obcych, specyfiki danego rynku i przepisów prawnych dotyczących działalności zagranicznej. Ważne jest również dla nas doświadczenie w branży FMCG – wylicza Jan Kolański.