Reklama
Rozwiń
Reklama

Trzoda i mleko w najtrudniejszej sytuacji

Embargo jest zależne od działań politycznych, dlatego rekompensaty dla rolników wydają się najbardziej uzasadnione – mówi Michał Koleśnikow, ekonomista Banku BGŻ.

Publikacja: 12.02.2015 14:54

Trzoda i mleko w najtrudniejszej sytuacji

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki MZub Marian Zubrzycki

W jakiej kondycji jest dziś polskie rolnictwo?

Sytuacja ekonomiczna polskich rolników jest gorsza niż była przez ostatnie trzy -  udane dla nich – lata. Największe problemy mają producenci trzody chlewnej. Odczuwają oni skutki dużego spadku cen wywołanego zamknięciem granic m.in. Rosji. Z kolei pogorszenie się koniunktury na rynkach światowych, w połączeniu z realną groźbą rekordowych kar za przekroczenie kwot mlecznych, negatywnie rzutują na kondycję branży mleczarskiej.

Mamy do czynienia z kryzysem?

To zależy od tego, o którym sektorze mówimy. W stosunkowo dobrej sytuacji są producenci zbóż, roślin oleistych czy drobiu, choć trzeba przyznać, że tu też sytuacja jest gorsza niż w poprzednich latach. Co więcej, ważne jest rozróżnienie na sytuację gospodarstw dużych i małych. Nieco upraszczając, te mniejsze są generalnie w gorszej sytuacji. Na korzyść części rolników działają także niższe ceny paliw czy środków do produkcji.

Jakie są perspektywy?

Reklama
Reklama

Niepokój budzi sytuacja części producentów owoców  i warzyw, dla których Rosja była ważnym rynkiem zbytu. Zapasy niektórych produktów mogą dziś być większe niż przed rokiem, co może powodować w perspektywie najbliższych miesięcy problemy. Jeśli chodzi o rynek trzody chlewnej, to już wkrótce ceny powinny nieco wzrosnąć.

Czy pomoc dla rolników dotkniętych embargo jest wystarczająca?

Biorąc pod uwagę fakt, że to głównie producenci owoców i warzyw odczuli wyraźnie skutki reakcji Rosji na politykę Polski i UE prowadzoną w  związku z sytuacją na Ukrainie, skala dotychczasowej pomocy wydaje się być niewystarczająca. Stosunkowo wąska grupa społeczna ponosi konsekwencje embarga. Oczywiście warto pamiętać, że duża część problemów jest zupełnie niezależna od rosyjskiego embarga z sierpnia ubiegłego roku. Spadki cen surowców rolnych na świecie, duża produkcja krajowa, afrykański pomór świń i załamanie gospodarek Rosji i Ukrainy były bardziej istotne. Embargo jest jednak zależne od działań politycznych i stąd rekompensaty wydają się najbardziej uzasadnione.

- rozmawiała Beata Drewnowska

Rolnictwo
ASF pod Piotrkowem. Minister rolnictwa mówi o możliwym sabotażu
Rolnictwo
Polski drób u chińskich bram. Wieprzowina ma kłopot
Rolnictwo
ASF pod Barceloną. Hiszpańskie wojsko walczy z groźnym wirusem
Rolnictwo
Zagadka czekolady. Drożeje, choć kakao na giełdach tanieje
Rolnictwo
Rolnicy ruszą po kredyty 1 proc.? BGK kusi miliardem na gwarancje
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama