A gdy dodatkowo – jak na złość – dyrekcja sklepu zmieni nagle układ rozmieszczenia poszczególnych działów i tam, gdzie zazwyczaj stało mleko, nagle znajdujemy lakier do włosów, nawet największemu stoikowi puszczają nerwy.

Dlatego brytyjscy naukowcy postanowili ułatwić życie kupującym i rozpoczęli prace nad systemem nawigacji satelitarnej, który umożliwi sprawne poruszanie się po supermarketach. I tak jeśli będziemy chcieli kupić herbatę, wpisujemy komendę do systemu, który zaprowadzi nas wprost do odpowiedniej półki. Dodajmy, że system swoim działaniem będzie przypominał samochodowy GPS, który ułatwia jazdę kierowcom w nieznanym mieście.

Projekt supermarketowego GPS powstaje w ramach finansowanego przez rząd projektu uniwersytetów w Newcastle, Aberdeen i Nottingham i ma służyć osobom starszym i cierpiącym na problemy z orientacją w przestrzeni.

Niestety, nie wiadomo jeszcze, czy GPS będzie zamontowany w każdym sklepowym wózku, czy też każdy klient będzie musiał go sobie najpierw kupić, co oznacza... błądzenie po sklepowych zaułkach w poszukiwaniu półki z GPS.