Oczywiście, gdyby Globisz powiedziałby podobną rzecz na spotkaniu z politykiem PiS, Mancewicz by dowcipkował zupełnie inaczej. Taki już urok niezależnego dziennikarstwa na ul. Czerskiej. A przecież gwiazdor scen krakowskich wyraźnie prosił, by nikt inny w tej sprawie nie robił „za idiotę”.