Nie dziwią  mnie ostre słowa Jarosława Kaczyńskiego. Zarzuty, że to „faszyzacja”, jak gdzieś przeczytałem, to kosmiczny absurd. Nie widziałem na Krakowskim niczego oburzającego. Niektóre transparenty mi się nie podobały, niektóre hasła też, ale do „faszyzacji” to jeszcze lata świetlne. Tytuł z „Wyborczej" - „Żałoba i pogarda” jest prawdziwy, bo mam wrażenie, oddaje bowiem znakomicie nastawienia „Gazety” do świata w rocznicę smoleńskiej katastrofy. Było w "GW"  trochę żałoby i bardzo dużo pogardy, i agresji wobec tych, którzy wieszali flagi i zapalali lampki.

Panie Redaktorze, nie chcemy zadawać bolesnych pytań, ale w tym przypadku musimy: czy Pan się spodziewał innych artykułów w "Gazecie Wyborczej"? To już nie byłaby dobra wola, ale daleko posunięta naiwność.