Reklama

Zbigniew Kuźmiuk: cynizm prezydenta przekroczył wszelkie granice

Były europoseł Zbigniew Kuźmiuk (PiS) ostro zareagował na wystąpienie prezydenta Komorowskiego podczas Święta Konstytucji 3 maja. W swoim blogu (salon24) zarzucił prezydentowi cynizm i hipokryzję

Publikacja: 05.05.2011 09:59

Zbigniew Kuźmiuk: cynizm prezydenta przekroczył wszelkie granice

Foto: W Sieci Opinii

Politycy potrafią być cyniczni, ale cynizm, jaki zaprezentował prezydent Komorowski przekroczył wszelkie granice. Człowiek , który jeszcze niedawno jako Marszałek Sejmu ostrzelanie przez Rosjan w Gruzji kolumny samochodowej w której jechał ś.p. prezydent Lech Kaczyński, komentował tak „jaka wizyta taki zamach, bo z 30 metrów nie trafić w samochód to trzeba ślepego snajpera”, ubolewał teraz nad brakiem szacunku dla rządzących ze strony protestujących na Krakowskim Przedmieściu i w wielu innych miejscach.?

Kuźmiuk wypunktował, co najbardziej go rozdrażniło w wystąpieniu prezydenta:?

1. Szacunku dla siebie i swoich partyjnych kolegów domaga się człowiek, który za te i wiele innych w podobnym tonie wypowiadanych komentarzy o urzędującym Prezydencie, nie przeprosił ani za życia ani po jego tragicznej śmierci.?

2. Szacunku od politycznego przeciwnika domaga się człowiek, który przejmował władzę i obsadzał w pośpiechu funkcję szefa Kancelarii Prezydenta, kiedy jeszcze dymiły szczątki rozbitego samolotu pod Smoleńskiem.?

3. Powołuje się na słowa i nauki błogosławionego Jana Pawła II człowiek, który swym swoja decyzją o usunięciu krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego wywołał wiele aktów jego publicznego bezczeszczenia, a także poważnie toczoną w liberalnych mediach dyskusję o jego usunięciu z przestrzeni publicznej.?

Reklama
Reklama

Jeżeli to wszystko nie jest szczytem cynizmu i hipokryzji, to co nim może być?

- pyta Zbigniew Kuźmiuk.?

Politycy potrafią być cyniczni, ale cynizm, jaki zaprezentował prezydent Komorowski przekroczył wszelkie granice. Człowiek , który jeszcze niedawno jako Marszałek Sejmu ostrzelanie przez Rosjan w Gruzji kolumny samochodowej w której jechał ś.p. prezydent Lech Kaczyński, komentował tak „jaka wizyta taki zamach, bo z 30 metrów nie trafić w samochód to trzeba ślepego snajpera”, ubolewał teraz nad brakiem szacunku dla rządzących ze strony protestujących na Krakowskim Przedmieściu i w wielu innych miejscach.?

Reklama
Publicystyka
Ursula von der Leyen: Nowe otwarcie w handlu z USA
Publicystyka
Estera Flieger: Nie rozumiem przeciwników polityki historycznej
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama