W myśl zasady, że dla każdego coś miłego, nowy prezes PJN podzielił władzę w partii. Jego zastępcami zostali europoseł Marek Migalski i ten, dla którego PO nie miało żadnych ciekawych propozycji - Paweł Poncyljusz. Jedyną ozdobą tego męskiego trio będzie Elżbieta Jakubiak. Jej przypadł zaszczyt "trzymania" kasy partyjnej. Wszystkim nowo mianowanym gratulujemy, nagrody specjalne prześlemy pocztą. Prosimy tylko podać właściwy adres korespondencyjny: Bruksela czy Wiejska? Szkoda, że nic nie zostało dla Michała Kamińskiego. Chyba załamie się ostatecznie.