Muzyk w Polsat News mówił:
Ja już jestem w tym wieku, że chciałbym móc zagłosować w wyborach prawdziwie demokratycznych, a tych za takie nie uznaję.
Demokracja to jest taki system, który umożliwia obywatelom dokonanie wyboru spośród najlepszych obywateli, takich, którzy jeżeli chcą aktywnie uczestniczyć w polityce, to mogą stworzyć sobie przestrzeń dla uczestniczenia w tej polityce.
Cały system wyborczy w Polsce oparty na tworzeniu list przez liderów partii to już jest koniec demokracji. Donald Tusk może wykreślić Schetynę i nie ma Schetyny w polityce.
Ludzie powinni być może pójść dzisiaj do wyborów, żeby uniknąć jakiegoś dramatu, jeżeli uważają, że grozi dramat z czyjejś strony, ale powinni też od tych, którzy będą przez nich wybierani, domagać się zmiany prawa wyborczego, ordynacji wyborczej. Całej.
Zbigniew Hołdys znalazł sobie na stare lata ciekawe zajęcie. Od czasu do czasu rzuci mięsem lub banałem, i jest z siebie zadowolony. Populistyczne hasła zawsze padną na podatny grunt.