Prezydent rozpoczął kampanię. Podobno tylko na rzecz zwiększenia frekwencji, ale przy tej okazji zdradził, na kogo w nadchodzących wyborach odda głos jako... obywatel Komorowski.
Choć jako prezydent Komorowski życzył wszystkim komitetom dobrego wyniku. Co ważne, składa obietnicę, że nie będzie się angażował w kampanię żadnej partii.
To wynika z deklaracji, którą złożyłem w związku z funkcją, jaką sprawuję. Będę się starał być prezydentem nieangażującym się w spór między partiami. Jednak jeśli pytacie mnie wprost, na kogo zagłosuję, to udawanie, że nie wiem, byłoby dziwaczne, podszyte hipokryzją. Zgodnie z tym, co mi dyktuje serce, oddam głos na środowisko, z którego się wywodzę. To będzie decyzja Bronisława Komorowskiego, obywatela RP, a nie prezydenta. Życzę wszystkim komitetom przyzwoitego wyniku w wyborach.
Prezydent Komorowski płomiennie apeluje: