Donald Tusk:
Czytam rewelacje na temat tej dymisji i nie wiem, czy mam się śmiać czy płakać. Poziom tych interpretacji jest powalający. Zgłosiłem oczekiwanie, by pan minister Cichocki przeprowadził w policji nie rewolucję, ale szybkie i pozytywne zmiany. Uznał, że potrzebuje do tego nowych ludzi. Oto cała tajemnica. Uważam, że wraz z podwyżkami, zmianami emerytalnymi, w policji potrzebne są też takie zmiany, które spowodują, że mniej pieniędzy wydajemy tu w Warszawie, a więcej na policjantów na dole. Potrzebni są ludzie, którzy włożą w to dużo determinacji i dużo energii.
Stanisław Wziątek z SLD:
To, że w tym resorcie związanym z bezpieczeństwem powstaje formuła funkcjonowania wiceministrów odpowiedzialnych za poszczególne służby, jest to już za daleko idące. To jest tak, jakby pan minister chciał mieć kolejnego Komendanta Głównego, tyle że pod ręką. To nie może być tak, że minister nie ma zaufania do swoich partnerów. Może lepiej skoncentrować się na tym, żeby nie zmieniać systemu, a zmienić człowieka, do którego nie ma się zaufania.
Mariusz Kamiński z PiS: