Po co ten system ma powstawać, gdy to, że go nie ma, pozwala zarabiać różnym ludziom, m.in. na przetargach dziwnych. Gdyby funkcjonował system centralnej informacji medycznej, to byłoby wiadomo, czy pewne rzeczy w takich ilościach są sensowne na liście refundowanej. Ten system powstanie około roku 2308.
Rafał Ziemkiewicz:
Taka hipoteza - moim zdaniem to może być taka jedna wielka wrzutka. Przed świętami minister Arłukowicz ogłosił, że doszedł do porozumienia z lekarzami, ale jakoś sprowokowano ich, żeby zachowywać się niegodnie. Gdyby nie ten cały protest pieczątkowy, to co by się okazało? Że od 1 stycznia wszystkie recepty w Polsce są nieważne i nie ma ich w żadnym systemie, bo w ramach reformy zmieniono kod recepty z 20-cyfrowego na 22-cyfrowy. (...) Jaki to jest modelowy przykład, jak można wywołać kataklizm, jak można narobić takiego burdelu, nie mając żadnej katastrofy żywiołowej. U nas wystarczyła minister Kopacz i jej paru urzędników.