Leszek Miller: W Unii mieliśmy być przy stole, a jesteśmy w kuchni

Szef SLD - Leszek Miller w „Faktach po Faktach” mówił o miejscu Polski przy europejskim stole

Publikacja: 31.01.2012 09:49

Leszek Miller: W Unii mieliśmy być przy stole, a jesteśmy w kuchni

Foto: W Sieci Opinii

Ile znaczy Polska?

Mniej niżbyśmy chcieli i mniej niż by się to wydawało. Kiedy dosyć sztucznie podbiliśmy własny bębenek - okazało się, że nie jesteśmy takim graczem, jakby się wydawało. Jest się o co bić, bo ten dzisiejszy dzień jest istotny. Okaże się, czy wykrystalizuje się centrum. Tu w Polsce często mówiono, że powinniśmy siedzieć przy stole - zdaje się, że jesteśmy w kuchni. To też dobry punkt obserwacyjny.

Na temat dzisiejszych liderów europejskich:

Jeśli są pewne porozumienia, nie w blasku fleszy, ale poufnie dokonywane - to łatwiej wygrać. Jestem zdegustowany postępowaniem obecnych liderów UE. Gdy ja negocjowałem, nie byliśmy w UE, a byliśmy obecni przy stole. My straciliśmy ten oczywisty argument, bo byliśmy blisko przyjęcia euro. Wtedy siedzielibyśmy przy stole. Dzisiejsi liderzy europejscy nie dorośli do tych wyzwań, którzy stoją przez Europą. Jeśli dowiemy się, że Europa się podzieliła, to będzie porażka.

O wykrytych uchybieniach BOR:

Jestem zdumiony kolejnym manewrem prokuratury. Dziś się dowiedzieliśmy, że biegli tak twierdzą, a prokuratura dopiero zajmie stanowisko. Zawsze zastanawiam się, kim są ci biegli. Z moich informacji wynika, że nie są to panowie, którzy mogą być obiektywni. To jest kolejny przykład, który pokazuje, że w działalności prokuratury nie dzieje się najlepiej.

Miller krótko skomentował też rolę Janusza Palikota:

Odnoszę wrażenie, że Janusz Palikot zajmuje się bardziej happeningami niż polityką. Ale być może dzisiejsza polityka to jeden wielki happening.

Ile znaczy Polska?

Mniej niżbyśmy chcieli i mniej niż by się to wydawało. Kiedy dosyć sztucznie podbiliśmy własny bębenek - okazało się, że nie jesteśmy takim graczem, jakby się wydawało. Jest się o co bić, bo ten dzisiejszy dzień jest istotny. Okaże się, czy wykrystalizuje się centrum. Tu w Polsce często mówiono, że powinniśmy siedzieć przy stole - zdaje się, że jesteśmy w kuchni. To też dobry punkt obserwacyjny.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości