Sławomir Nowak mówił w oświadczeniu:
W zasadzie nie było innego wyjścia, gdy komisja jednogłośnie podjęła taką decyzję. Wysłuchałem wszystkich stron i po wysłuchaniu uznałem, że nie ma możliwości polubownego rozstrzygnięcia sprawy.
Dla mnie najważniejsze jest to, by komisja pracowała w warunkach komfortowych. Konflikt w jej łonie stał się nie do zaakceptowania.
Mam wrażenie, że panu Klichowi ta decyzja też ulżyła, bo też miał wrażenie, że komisja nie może sprawnie w takiej sytuacji działać.
Edmund Klich w pierwszym komentarzu powiedział: