Reklama

Wiesław Chrzanowski: Jedyną opozycją jest dziś PiS, ale razi mnie jego wodzowski charakter

Twórca i pierwszy prezes ZChN, w którym debiutowali politycy będący dziś w PO, PiS, Prawicy RP czy Solidarnej Polsce, recenzuje młodszych kolegów

Publikacja: 18.02.2012 13:50

Wiesław Chrzanowski: Jedyną opozycją jest dziś PiS, ale razi mnie jego wodzowski charakter

Foto: W Sieci Opinii

W rozmowie z Robertem Mazurkiem w "Rz" były marszałek Sejmu mówi:

Trudno powiedzieć cokolwiek o obliczu ideowym Platformy Obywatelskiej, skoro są w niej ludzie od Bartosza Arłukowicza do Filipa Libickiego. Pamiętam liberałów z KLD, którzy byli zwolennikami legalnej aborcji, ale i oni chyba przeszli ideową ewolucję. Z niektórymi rzeczami, jak z podniesieniem wieku emerytalnego, się zgadzam. Ludzie ewidentnie żyją dłużej, czego sam jestem przykładem, ale ja wciąż wykładam.

Wiesław Chrzanowski dodaje:

Jest inna sprawa, która mnie niepokoi. Otóż ten rząd stworzony jest wyłącznie z powodów partyjnych. Choćby Jarosław Gowin został ministrem, żeby go wycofać z dyskusji sejmowej o in vitro. (...)

Jedyną partią opozycyjną jest dziś PiS, ale mnie razi jego silnie wodzowski charakter. Ja rozumiem, że katastrofa ZChN spowodowana była po części jego nadmierną demokratyzacją i próbą nieustannego godzenia wielu nurtów zamiast rządzenia, ale to jest skrajność w drugą stronę.

Reklama
Reklama

A programowo?

Ciekawy jest ten tworzący się wokół PiS ruch intelektualny. To już nie jest tylko Legutko, ale i Krasnodębski, a zwłaszcza środowisko „Arcanów” z Andrzejem Nowakiem, którego bardzo wysoko cenię.

Kaczyński może jeszcze wygrać?

W 2015 roku on będzie miał 66 lat, nie wiem, czy to nie jest za późno...

Pan w tym wieku dopiero zakładał partię. Potem został ministrem, marszałkiem...

To prawda, ale to były czasy przełomu, wcześniej nie można było działać w polityce, tymczasem Kaczyński jest w niej bardzo długo. Ale ja mu nie każę się wycofywać, tylko zastanawiam się, czy ludzie nie będą szukać kogoś nowego.

Reklama
Reklama

Ziobro?

Wie pan, kiedyś już pytano mnie, jak oceniam Zbigniewa Ziobrę, ale ja przecież nie wiem, jakie są jego poglądy! Nie wiem nawet, czy on wie.

Zdaje się, że w tej ostatniej sprawie warto pytać Jacka Kurskiego…

Publicystyka
Marek A. Cichocki: Czas Kissingerów i Brzezińskich dobiegł końca
Publicystyka
Kazimierz M. Ujazdowski: Suwerenny Trybunał Konstytucyjny bez pomocy TSUE
Publicystyka
Marek Migalski: Grzegorz Braun stanie się przyczyną rozpadu PiS?
Publicystyka
Jan Zielonka: Lottokracja na ratunek demokracji
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Pożar w PiS. Czy partia bezpowrotnie straciła część wyborców na rzecz obu Konfederacji?
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama