Mając wybory w tak dalekiej perspektywie premier nie musi się przejmować sondażami. W jego systemie wartości przeprowadzenie tego typu reform przy sprzeciwie opinii publicznej jest plusem w oczach polityków zagranicznych.
Myślę, że jego punktem odniesienia jest stanowisko w Unii, a do tego partia nie jest mu potrzebna.
A co jest?
On potrzebuje trampoliny i musi pokazać, że coś zrobił. A jego szanse na kierowanie Komisją Europejską rosną wraz ze spadkiem znaczenia samej Komisji. Tusk ma mentalność prymusa. Ale to nie jest zaleta.
Staniszkis komentuje działania rządu, które zbiegły się ze spadkiem poparcia dla PO. Jej zdaniem reforma emerytalna jest „źle pomyślana”, m.in. ze względu na plan zniesienia wieku ochronnego przed zwolnieniem z pracy.