Olejnik o zmienności feministek

Monika Olejnik krytykuje feministki za palikocią hipokryzję

Publikacja: 15.02.2013 14:00

Monika Olejnik

Monika Olejnik

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Choć Monika Olejnik nie należy do naszych ulubionych dziennikarzy(choć oczywiście często "gości" na naszych internetowych łamach), to trzeba przyznać, że potrafi zaskoczyć. Nawet pozytywnie.

W felietonie na łamach Wyborczej, gwiazda TVN w dość błyskotliwy sposób rozprawia się z wrażliwością feministek, jaką okazały po palikocim skandalu z Wandą Nowicką.

"Prostytucja polityczna jest znana od czasów rzymskich i płeć tutaj nie ma żadnego znaczenia" - tak tłumaczyła prof. Magdalena Środa słowa Janusza Palikota wypowiedziane cztery lata temu wobec posłanki Grażyny Gęsickiej. Pani profesor nie poczuła się wtedy poruszona ani urażona, wręcz przeciwnie, uważała, że nareszcie mamy polityka, który obnaża Sejm i media.

- przypomina Olejnik.

Dopiero "skandal" związany z Wandą Nowicką poruszył panią profesor i feministki. Nie przeszkadza im to, że pani Nowicka dała słowo, że odejdzie z funkcji wicemarszałka, gorąco namawiała Annę Grodzką do tego, żeby została jej następczynią. Ale jak wiadomo, kobieta zmienną jest.

- ironizuje i wbija szpilę dalej, mówiąc jak chętnie przedstawicielki "środowisk kobiecych" "leciały na suwak" Palikota.

Feministki wzburzyły się, kiedy Palikot mówił o gwałceniu Wandy Nowickiej, i ruszyły do boju. Kiedyś nie przeszkadzało im to, jakich słów używał wobec swoich oponentów, uśmiechały się do niego i leciały na jego suwak. Teraz są oburzone, nie chcą mieć z nim nic wspólnego, wysyłają go do psychiatry.

Ładne. I tym oto akcentem niniejszym kończymy (przynajmniej na jakiś czas) temat Palikota.

Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem