Reklama

Bezsensowny terror państwa wobec rodziny Smykowskich

Najpierw, pod koniec ubiegłego roku, urzędnicy „za biedę” zabrali państwu Smykowskim z Wałbrzycha pięcioro dzieci. Umieścili je w domu dziecka. Oczywiście „dla ich dobra”.

Aktualizacja: 26.03.2015 16:12 Publikacja: 26.03.2015 15:24

Bartosz Marczuk

Bartosz Marczuk

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

W lutym tego roku wróciły one do rodziców. Teraz znowu grozi im powrót do bidula. Powodem jest... brak łazienki w mieszkaniu i niechęć urzędników by pomóc rodzinie. Jak długo jeszcze nasze państwo będzie postępować tak bezmyślnie? Dlaczego nie ma mocnych na łamanie elementarnych praw obywateli - tego by dzieci mogły być ze swoimi rodzicami

„Rzeczpospolita" opisywała sprawę państwa Bajkowskich z Krakowa, którym sąd odebrał dzieci do domu dziecka, jak później się okazało, nie dając im nawet prawa do obrony. Ostatecznie sprawa skończyła się pomyślnie – Bajkowscy mieszkają dzisiaj ze swoimi dziećmi.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama