Reklama

Maciej Strzembosz: Rozwiane iluzje

Berlin i Paryż zrobią wszystko, by Ukraina nie weszła ani do NATO, ani do UE i by nie pokonała Rosji przy wsparciu zjednoczonego Zachodu – pisze publicysta.

Publikacja: 12.06.2022 19:19

Kanclerz Olaf Scholz

Kanclerz Olaf Scholz

Foto: AFP

Gdy najbogatszy kraj w Europie udziela najniższej procentowo w porównaniu z jego PKB pomocy Ukrainie, to nie może być w tym przypadku. Kanclerz Olaf Scholz z fanfarami obiecuje nowoczesne wyrzutnie, których wcale nie ma i które dopiero trzeba wyprodukować, a równocześnie przekazuje Grecji wozy bojowe, o które prosi Kijów.

Gdy prezydent Francji Emmanuel Macron spędza na telefonach do Putina ponad 100 godzin, co z satysfakcją ujawnił Kreml, to też trudno mówić o przypadku. Jeśli po raz kolejny powtarza, że Rosji nie należy upokarzać, a Putin musi wyjść z konfliktu z twarzą, czyli że Ukraina powinna oddać część swego terytorium, to znaczy, że jest to trwała polityka, a nie przejęzyczenie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Konrad Szymański: Jaka Unia po szkodzie?
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Reklama
Reklama