Reklama
Rozwiń

Chrabota: Zbrodnicza wyrzynka na Ursynowie

W mediach tak powszechne psioczenie na ustawę zezwalająca na wycinkę drzew, że aż sprawą musiał się zająć sam Prezes. Nie wiem, czy jest najlepszym fachowcem od terenów zielonych (posiada choć jedno drzewo?), na dodatek głosował w Sali Kolumnowej za przyjęciem tej ustawy, ale wyraźnie ktoś mu zwrócił uwagą na drzemiące w cieniu nowego prawa patologie.

Publikacja: 21.02.2017 13:56

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

Oto, przede wszystkim obywatel otrzymał wolność wycinania drzew w obrębie swojej prywatnej własności. Pies drapał własność. Ale wolność! To poważne zagrożenie przeoczone w głosowanej naprędce ustawie. A jak wolność to oczywiście ryzyko patologii. W kręgach PiS sprawa jest doskonale znana.

Trzeba więc prawo zmienić i właśnie to Prezes zapowiedział. Na dodatek nie byle gdzie, bo w radiu Białystok, niejako w cieniu Puszczy Białowieskiej. Szykuje się więc błyskawiczna zmiana. W jakim kierunku? Łatwo zgadnąć. Ponowne zakazy, pozwolenia i kary finansowe z więzieniem włącznie. Tylko tak – zdaniem ekspertów Prezesa – można uratować kraj przed holocaustem roślin zielonych.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Po kongresie PiS: Czy Kaczyński i jego partia są gotowi na nowy etap polityki?
Publicystyka
Aleksander Hall: Kłótnia o fałszerstwa wzmacnia PO i PiS, ale osłabia państwo
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da