Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 21.12.2017 15:11 Publikacja: 20.12.2017 19:05
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Rzeczpospolita: Komisja Europejska nigdy dotąd nie wszczynała procedury z art. 7 o trwałe naruszenie zasad praworządności. Udało się tego uniknąć nawet przywódcom mocno krytykowanym przez Brukselę, np. Viktorowi Orbánowi. Czy to nie dowód porażki polskiego rządu w ostatnich dwóch latach?
Konrad Szymański: Pilnujemy, by sprawa nie wpływała na inne procesy polityczne. Proszę zauważyć, że na przykład w sprawie brexitu osiągnęliśmy pełną ochronę polskich interesów, dzięki zachowaniu unijnej jedności w tej sprawie. Takich konstruktywnych przykładów współpracy europejskiej tego rządu jest więcej. Porażką byłoby załamanie relacji na linii Warszawa–Bruksela. Udaje nam się tego uniknąć, ponieważ obie strony rozumieją wagę tej sprawy. Nie dopuścimy do tego także w przyszłości. Jesteśmy sobie wzajemnie potrzebni i wszyscy to wiedzą.
Kreml nieprzypadkowo wziął na celownik polski konsulat generalny w północnej stolicy Rosji. Uderza w ten sposób w miejscową Polonię, ale też w rosyjskie środowiska niezależne.
Spada liczba chętnych do repatriacji z Kazachstanu. To efekt porażki polskiego państwa.
Plan PiS był prosty: w dniu konwencji KO w Gliwicach pokazać, że Karol Nawrocki jest blisko ludzi, i to tych najbardziej poszkodowanych, a nie aktywu partyjnego. Strategia godna Jacek Kurskiego.
Pogłoski o śmierci Zachodu są mocno przesadzone. Paryż uderza w miękkie podbrzusze kremlowskiej propagandy. Kiedy Emmanuel Macron zamieszcza zdjęcie z wnętrza wyremontowanej katedry Notre-Dame i pisze „to jest Francja”, sprzedaje Putinowi fangę w nos.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Konwencja KO w Gliwicach miała pokazać impet w prekampanii Rafała Trzaskowskiego. Jednak nie tylko o energię uczestników tu chodziło, ale też o pokazanie, że kandydat KO i jego sztab wyciągnęli lekcję z przeszłości. I nie chodzi tylko o 2020 rok.
Biznes płaci w zjednoczonej Europie o 80 proc. większe rachunki za energię niż w Ameryce i o 55 proc. większe niż w Chinach. Polska chce w pierwszym półroczu 2025 roku zacząć to zmieniać.
Trzy niemieckie instytuty badania koniunktury przewidują nikły wzrost gospodarczy Niemiec w 2025 r. A Bundesbank zakłada wręcz zastój.
— Nikt lepiej ode mnie nie zna trudności sytuacji. Jestem świadomy Himalajów stojących przede mną. Uważam, że ta kwestia deficytu i długu jest kwestią będącą problemem moralnym, nie tylko finansowym — oświadczył Francois Bayrou podczas uroczystego przejęcia stanowiska premiera Francji od Michela Barniera przed siedzibą rządu, Hotelem Matignon.
Choć 2024 r. powoli przechodzi do przeszłości, to spora część uruchomionych w nim przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości programów wsparcia firm z wykorzystaniem Funduszy Europejskich jest wciąż dostępna.
Wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że fatalnie długi jest czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli, bo to prawie 3 lata(!). Taka sytuacja – gdy skarga podatnika finalnie okaże się zasadna, co nie jest zjawiskiem rzadkim - jest nie tylko krzywdząca dla obywateli ale również generująca zbędne koszty po stronie budżetu. Można odnieść wrażenie, że państwo z jakąś dziwną premedytacją nie pilnuje wpłacanych przez wszystkich obywateli podatków, bo przecież w budżecie innych pieniędzy nie ma.
„Jak zmieniła się Pana/Pani ocena Karola Nawrockiego po tym, jak został on kandydatem na prezydenta z poparciem Prawa i Sprawiedliwości?” - zapytaliśmy w sondażu SW Research dla rp.pl.
Ponad 250 tysięcy firm, zatrudniających ponad 6 milionów ludzi, wypracowuje dzięki turystyce 11 procent PKB Niemiec. Domagają się uwagi polityków i realizowania ich postulatów.
15 miliardów euro wydali w tym roku Niemcy na wycieczki zorganizowane. To rekordowa wartość. Ale nie wszystkie wartości napawają optymizmem touroperatorów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas