Zybertowicz gotów walczyć w Strasburgu

5 tys. osób podpisało się pod listem otwartym do rzecznika praw obywatelskich w obronie wolności słowa

Aktualizacja: 09.12.2008 06:24 Publikacja: 09.12.2008 06:23

Paweł Lisicki, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, zaznaczył, że przekazany Januszowi Kochanowskiem

Paweł Lisicki, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, zaznaczył, że przekazany Januszowi Kochanowskiemu list cały czas podpisują kolejne osoby

Foto: Rzeczpospolita, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Paweł Lisicki, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, przekazał wczoraj rzecznikowi praw obywatelskich dr. Januszowi Kochanowskiemu list otwarty w obronie wolności słowa. Zaznaczył, że cały czas podpisują go kolejne osoby.

Inicjatywa wystosowania listu zrodziła się po ogłoszeniu przez sąd prawomocnego wyroku w sprawie artykułu publicystycznego opublikowanego przez prof. Andrzeja Zybertowicza w „Rzeczpospolitej”, w którym napisał: „Adam Michnik wielokrotnie powtarzał: ja tyle lat siedziałem w więzieniu, to teraz mam rację”.

Za to zdanie Michnik wytoczył profesorowi proces i sprawę wygrał.

W liście przekazanym wczoraj rzecznikowi czytamy: „My, niżej podpisani, bez względu na to, czy zgadzamy się z takim podsumowaniem argumentacji Michnika, czy uważamy je za przesadne, twierdzimy, że publicysta ma prawo formułować tego typu, również błędne, opinie na temat uczestników publicznej debaty”.

– Ten list będzie miał duże znaczenie, gdy po uprawomocnieniu się wyroku, rozważę ewentualność złożenia wniosku o kasację – zapewnia rzecznik praw obywatelskich.

Andrzej Zybertowicz zapowiada, że nie spocznie, póki nie zostanie oczyszczony z wszelkich zarzutów.

– Wykorzystam wszystkie dostępne środki łącznie z odwołaniem się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu – powiedział Zybertowicz w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Paweł Lisicki, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, przekazał wczoraj rzecznikowi praw obywatelskich dr. Januszowi Kochanowskiemu list otwarty w obronie wolności słowa. Zaznaczył, że cały czas podpisują go kolejne osoby.

Inicjatywa wystosowania listu zrodziła się po ogłoszeniu przez sąd prawomocnego wyroku w sprawie artykułu publicystycznego opublikowanego przez prof. Andrzeja Zybertowicza w „Rzeczpospolitej”, w którym napisał: „Adam Michnik wielokrotnie powtarzał: ja tyle lat siedziałem w więzieniu, to teraz mam rację”.

Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne