Nie bójmy się emocji, nie wstydźmy się naszej wrażliwości i okazywania uczuć. Przecież nie wszystkie emocje są niszczące i złe. Są także uczucia dobre, piękne i wzniosłe: choćby wdzięczność, duma, szacunek czy nawet wstyd. Nie jest też tak, że uczucia jedynie zaślepiają, że zawsze i za wszelką cenę musimy się od nich uwolnić, jeśli chcemy właściwie rozumieć świat. Przeciwnie, emocje pełnią również ważną funkcję poznawczą, odsłaniając przed nami rzeczywistość, która pozostaje niedostępna dla jednowymiarowego rozumu. [wyimek]Tym, którzy mówią, że stan podniosłości musi szybko przeminąć, warto przypomnieć, że cudowna przestrzeń pierwszej „Solidarności” okazała się czymś niezwykle trwałym[/wyimek]
[srodtytul]Symboliczne tropy[/srodtytul]
Tam, gdzie rozum szuka mechanizmów, przyczyn i skutków, uczucia ukazują obecną w świecie hierarchię wartości. Dają nam znać, że coś jest gorsze, a coś lepsze, coś jest dobre, a coś złe. Uczucie wdzięczności pokazuje nam, że obdarzeni zostaliśmy jakimś dobrem. Nie ma też powodu, by się wstydzić wstydu, bo dzięki niemu dowiadujemy się – najczęściej już po fakcie – że to, co uczyniliśmy, było niedobre czy niewłaściwe.
Co mówią dziś nasze emocje? Przede wszystkim to, że żyjemy w czasie wyjątkowym, w momencie swoistego prześwitu dziejów, że otworzyła się przed nami niezwykła przestrzeń i ukazał się nam inny, lepszy świat. Na jego tle to wszystko, co dotychczas wyznaczało codzienny, naznaczony politycznym rozedrganiem porządek rzeczy, ukazało całą swoją marność, małostkowość, przestało nagle być normą i ze wstydem ukryło się w cieniu. W nasz poukładany i do bólu przewidywalny świat wtargnęła ważniejsza rzeczywistość i to ona teraz wyznacza reguły i standardy zachowań – standardy o wiele wyższe niż te, które obowiązywały poprzednio.
Nawet jeśli sytuacja ta nie będzie trwała zbyt długo, to z pewnością nie mamy tu do czynienia ze zbiorowym złudzeniem. Wszyscy dziś dobrze wiemy – choćby nawet niektórzy z nas mieli wkrótce o tym zapomnieć – że pewne sprawy mają bezwzględną wartość. Wiemy też, że pewnych rzeczy robić się nie godzi.