Dobre wyniki tygodnika pokazują, że trafna była intuicja mówiąca, że zmiana dokonana przez "Wprost" spowodowała otwarcie przestrzeni na rynku tygodników opinii. Poza tym tygodnikowi sprzyja paradoksalnie rozwój sytuacji politycznej: wyrugowanie dobrych dziennikarzy i publicystów o konserwatywnych poglądach z mediów publicznych sprawiło, że w jednym czasie i jednym miejscu można było dzięki nim stworzyć nowy projekt – mówi w rozmowie z  serwisem wpolityce.pl redaktor Paweł Lisicki.