Do śmiertelnego wypadku doszło prawdopodobnie we wtorek 13 kwietnia 2010 w czasie podnoszenia wraku polskiego samolotu. Z ustaleń TVP Info wynika, że jeden z funkcjonariuszy MCZS stojący przy dźwigu został przygnieciony przez wrak samolotu, który urwał się z dźwigowej liny. Prokurator generalny FR Jurij Czajka oficjalnie nie chce potwierdzić, że doszło do takiego zdarzenia. – Nie mamy takich informacji – powiedział na konferencji prasowej w Moskwie.?