Przemówienie nie cieszyło się chyba popularnością, bo było dużo pustych krzeseł. Gdyby było o takiej dużej zawartości merytorycznej to sama bym biła brawo. Może przemówienie było płytkie.
O europośle Marku Siwcu i jego ataku na Zbigniewa Ziobrę:
Poziom, który zaprezentował poseł Siwiec, można nazwać obciachem.
Zapytana o zarzuty Ziobry do premiera Beata Kempa mówiła:
Uważam, że premier Tusk zdaje sobie sprawę że jesteśmy częścią Unii Europejskiej, problemy wewnętrzne powinny być zauważane, to tworzy jego ekipa, że jest zagrożona wolność słowa. Każdy parlament ma jakiś spór, dawno minęły czasy jednomyślności, a, niestety, do tego wracamy, tak naprawę spory ubogacają. Spory powodują to, że wznosimy się ponad poziom degradacji.
Wolności przekonań politycznych nie ma, z nas się szydzi i śmieje. Niech wrócą prawa zagwarantowane dla każdego człowieka, aby można było swoje poglądy artykułować.