Czy na sali jest doktor Ewa? Kto zaaplikował narkozę polskim szpitalom? Pod rządami minister Kopacz Zakłady Opieki Zdrowotnej mają problemy z osobowością prawną
Osobowość prawna ZOZ na gruncie nowych regulacji nie jest do końca jasna. Powinna wynikać wprost z ustawy – mówi Grzegorz Mączyński, prawnik w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. Zwraca uwagę, że pozbawienie jej uniemożliwiłoby ZOZ funkcjonowanie w obrocie prawnym. Szpitale pozbawione osobowości prawnej nie mogłyby np. podpisywać umów z dostawcami leków czy sprzętu, zawierać kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia, zaciągać kredytów ani procesować się w sądzie.
Przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia Bolesław Piecha komentuje:
Jednoznaczne wyposażenie zakładów opieki zdrowotnej w osobowość prawną jest niezbędne dla pewności obrotu prawnego. Przykładowo – teraz banki nie wiedzą, czy mogą Zakładom Opieki Zdrowotnej udzielać kredytów. Nie ma bowiem pewności, czy szpitale mogą zaciągać zobowiązania. Nowelizacja jest więc konieczna. Ustawa powinna być dla ludzi, czyli dla tych, którzy ją mają stosować. W tym wypadku są to nie minister czy dyrektor szpitala, ale samorządy oraz firmy, które podpisują umowy z zakładami opieki zdrowotnej.
Zapewne i ta "wpadka" dr. Ewy która zostanie cudownie wytłumaczona przez premiera Tuska. Czy tylko nam igranie ze zdrowiem Polaków wydaje się chore? Czy i temu zaradzi polska prezydencja?