Podróżując często samochodem po naszych polskich drogach, na poboczach można spotkać kobiety tak zwanych lekkich obyczajów. Jest to nie tylko problem natury moralnej. Jak wiadomo tego najstarszego zawodu świata nie da się w pełni ograniczyć, można tylko przeciwdziałać jego skutkom - napisał Chłopek do premiera
Poseł proponuje zaostrzenie kontroli dokumentów i pilnowania porządku.
Ten problem bije po oczach, zgorszenie to jeden z elementów tego zła, jakim jest prostytucja. Ostatnio sam musiałem tłumaczyć córce, dlaczego w chłodny, deszczowy dzień jakaś pani stoi przy ulicy nieubrana - tłumaczy poseł.
Aleksander Chłopek, jak sam podkreślił, kieruje się głosami osób przychodzących do jego biura poselskiego. Sprawa jest ważna, ale zazdrościmy Chłopkowi, że nie dostrzegł ważniejszych problemów płci pięknej w Polsce.