Internet to podstawa, wie to każde dziecko, a od 2009 r. ramach strategii Kancelaria Premiera korzysta z Facebooka, Twittera, Blipa i flickr oraz posiada własny kanał na YouTube. Jak informuje portal proto.pl - obsługą tych serwisów zajmowali się pracownicy mający również inne obowiązki w kancelarii. Tuż przed kampanią wyborczą ma ich zastąpić specjalny koordynator.
Przedstawiciele CIR zarzekają się również, że zatrudnienie nowego pracownika nie ma związku ze zbliżającą się kampanią. Zgodnie z ustawą o służbie cywilnej nie mogą angażować się politycznie, zajmują się więc jedynie bieżącą obsługą szefa rządu.
Nowy specjalista będzie odpowiedzialny za aktualizację serwisu internetowego www.premier.gov.pl wraz ze zintegrowanymi serwisami społecznościowymi, obsługę kanału kancelarii na YouTube. Do jego zadań będzie również należeć organizacja konferencji prasowych i briefingów z udziałem Donalda Tuska oraz przygotowywanie obsługi medialnej podróży premiera.
O tym że Igor Ostachowicz popadł w niełaskę, ćwierkają od dawna wszystkie wróble w Kancelarii Premiera. Widocznie już mistrz Twittera i Facebooka Paweł Graś też nie daje rady, potrzebny jest superkoordynator. Obawiamy się jednak, że tu nawet najlepszy specjalista od "social media" może nie pomóc. Od mieszania herbata nie robi się słodsza.