Reklama

Jerzy Buzek jednoznacznie za PO, ale "reguł nie łamie"

Na temat naszego miejsca w Unii Europejskiej i rządu, który według byłego premiera najlepiej poradziłby sobie przy negocjacjach, opowiadał w Radiu Zet Jerzy Buzek, szef Parlamentu Europejskiego

Publikacja: 30.09.2011 13:01

Jerzy Buzek jednoznacznie za PO, ale "reguł nie łamie"

Foto: W Sieci Opinii

Buzek zapytany o swój udział w reklamie Platformy Obywatelskiej powiedział:

Ja chciałem powiedzieć, że są pewne reguły, których nie należy łamać, a jestem przekonany, że ja nie złamałem żadnej reguły. Jeśli chodzi o pana komisarza, to miał na to pozwolenie szefa Komisji Europejskiej, w pewnym zakresie można brać udział w kampaniach wyborczych, mogą to także robić komisarze, ale muszą postępować zgodnie z linią komisji.

Były premier mówił o negocjacjach:

Jest bardzo ważne, żeby rząd, który będzie negocjował, miał zaufanie, cieszył się takim generalnie poparciem i opinią, że to jest rząd, który potrafi stworzyć koalicję, potrafi dobrze działać dla Unii Europejskiej, nie tylko dla siebie, może tworzyć wspólnotę, wspólnotowe podejście, jest skuteczny. Ten rząd, który mamy teraz, jest z pewnością skuteczny.

Buzek odpowiedział na pytanie, czy obawia się Jarosława Kaczyńskiego:

Reklama
Reklama

Obawiam się, że znowu zaczniemy tracić grunt pod nogami, jeśli chodzi o sytuację międzynarodową, że będzie nam znowu bardzo trudno, a ostatnio przecież czujemy wyraźnie oddech i możliwość działania na skalę międzynarodową. To jest jednak wielka różnica. I myślę, że zmieniły się czasy.

My też jesteśmy przekonani, że pewnych reguł łamać nie można. Jerzy Buzek jednoznacznie opowiada się za PO. Bardziej jednak martwi nas to, że szef PE nie potrafi tego przyznać z odsłoniętą przyłbicą, tylko brnie w jakieś pseudopolitologiczne analizy.

Buzek zapytany o swój udział w reklamie Platformy Obywatelskiej powiedział:

Ja chciałem powiedzieć, że są pewne reguły, których nie należy łamać, a jestem przekonany, że ja nie złamałem żadnej reguły. Jeśli chodzi o pana komisarza, to miał na to pozwolenie szefa Komisji Europejskiej, w pewnym zakresie można brać udział w kampaniach wyborczych, mogą to także robić komisarze, ale muszą postępować zgodnie z linią komisji.

Reklama
Publicystyka
Konrad Szymański: Jaka Unia po szkodzie?
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Reklama
Reklama