Reklama

Paweł Poncyljusz: PJN zdobędzie ponad 5 procent poparcia

Wiceszef PJN - Paweł Poncyljusz przewiduje, że Platforma Obywatelska po wyborach zacznie się dzielić, a koalicja, którą stworzy z SLD i Palikotem, zmusi Donalda Tuska do spełnienia wniosków lewicy

Publikacja: 03.10.2011 11:35

Paweł Poncyljusz: PJN zdobędzie ponad 5 procent poparcia

Foto: W Sieci Opinii

Na temat wyników sondaży:

Nie szukam pracy, bo jestem przekonany, że PJN zdobędzie ponad 5 procent poparcia w tych wyborach. I mam mocne przeświadczenie, że jak człowiek się koncentruje na pracy, nad tym, co najważniejsze, to się udaje. (...) Nasze sondaże pokazywały przez dłuższy czas niespełna 5 proc. Teraz pokazują już poparcie powyżej 5 procent.

Poncyljusz wyraził swoje zdanie o Joannie Kluzik-Rostkowskiej:

Jestem nią zawiedziony. Mam do niej żal. To, że się w tamtym momencie nie wywróciliśmy, to naprawdę duży sukces. Gdyby nie jej odejście, dziś nie dyskutowalibyśmy w ogóle, czy PJN wejdzie do Sejmu, czy nie. To byłoby już jasne i oczywiste dla wszystkich.

Kto wygra wybory według wiceszefa PJN?

Reklama
Reklama

Moim zdaniem Platforma będzie się szybciej zużywać, dzielić, niż komukolwiek się wydaje. (...) Sądzę, że Platforma ostatecznie wygra niewielką różnicą te wybory i będziemy mieć centrolewicową koalicję: PO-SLD-Palikot. Tusk będzie zmuszony spełnić przynajmniej kilka postulatów lewicy.

Poncyljusz skomentował strategię kampanii PO i PiS:

Są wyraźne symptomy tego niezadowolenia. Stąd PO przecież właśnie w ostatnich dniach desperacko uruchamia histerię, że każdy, kto umie jeść nożem i widelcem, musi iść zagłosować na PO, bo w innym przypadku wpadną barbarzyńcy, którzy będą jeść rękoma. A z drugiej strony PiS ucieka się do próby powrotu do strategii z kampanii prezydenckiej, prezentując się jako potulne misie, które nie dość, że krzywdy nie zrobią, to jak trzeba, to jeszcze się dzieckiem zaopiekują.

Zazdrościmy Pawłowi Poncyljuszowi spokoju ducha i pewności sukcesu swojego ugrupowania.

Na temat wyników sondaży:

Nie szukam pracy, bo jestem przekonany, że PJN zdobędzie ponad 5 procent poparcia w tych wyborach. I mam mocne przeświadczenie, że jak człowiek się koncentruje na pracy, nad tym, co najważniejsze, to się udaje. (...) Nasze sondaże pokazywały przez dłuższy czas niespełna 5 proc. Teraz pokazują już poparcie powyżej 5 procent.

Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Nie rozumiem przeciwników polityki historycznej
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Polska z bronią u nogi
Publicystyka
Marek Migalski: Wścieklica antyprezydencka
Publicystyka
Antonina Łuszczykiewicz-Mendis: Indie – trzecia droga między USA a Chinami?
Publicystyka
Karol Nawrocki będzie koniem trojańskim Trumpa w Europie czy Europy u Trumpa?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama