W swojej kampanii Lerczak, warszawska kandydatka PO, na Facebooku reklamuje się tak:
Cześć, jestem Magda. Jestem warszawianką. Mieszkam na Bielanach. Wszyscy mamy dosyć konfliktów w tzw. wielkiej polityce, natomiast aby coś zmienić, nie ma wyjścia, musimy się zaangażować. Każdy głos ma znaczenie. Wybory już 9 października. Od dziś będę się starała codziennie poruszać na tablicy ważne, moim zdaniem, tematy, które dotyczą nas wszystkich i są osią mojego programu. Chciałabym Was zachęcić do konstruktywnej dyskusji. Musimy nauczyć się współdecydować o naszej przyszłości.
Moje hasło wyborcze to Nowy Styl. Chciałabym, by Nowy Styl zagościł w rozmowach o sprawach, które na co dzień nas dotyczą oraz w polityce. Nowy Styl to poszukiwanie rozwiązań długofalowych, a nie obliczonych na długość kadencji, w dążeniu do budowania innowacyjnej i przyjaznej do życia Polski, pełnej szczęśliwych i świadomych obywateli. Zapraszam serdecznie do dyskusji.
Problem w tym, że pisownia hasła reklamowego kandydatki: "Nowy STYL" jest wierną kopią logo magazynu "Twój Styl". To się nazywa kreatywność wyborcza i to w jakim stylu. Prawdziwa pełnia stylu made in PO.