Ernest Skalski wróży i straszy fobiami Kaczyńskiego

Dziennikarscy wróżbici wciąż straszą powrotem PiS do władzy. Ernest Skalski kontynuuje "słuszne" dla władzy ataki na opozycję

Publikacja: 06.10.2011 10:34

Ernest Skalski wróży i straszy fobiami Kaczyńskiego

Foto: W Sieci Opinii

Wybieram wariant najbardziej prawdopodobny i przedstawiam go w Internecie tak szeroko jak mogę – to znaczy niezbyt szeroko – czekając na opinie czytających, zanim jeszcze poznamy werdykt wyborców, z którym będziemy konfrontować nasze wcześniejsze horoskopy. A więc; Platforma uzyskuje niewielką przewagę nad PIS. Poza nimi do Sejmu wchodzą z wynikiem oscylującym około 10 procent głosów: SLD - porażka - i Ruch Palikota – sukces. Przez próg wyborczy kolejny raz przeciska się PSL – rozpoczyna snucie opowieści Skalski.

A potem drwi:


A więc wyobraźmy sobie poniedziałek 10 października. Na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, kolejna miesięcznica  „Smoleńska” odbywa się w atmosferze triumfu. PIS znacznie zmniejszył  dystans dzielący go od PO, w wyborach, które "przecież zapewne były w jakimś stopniu sfałszowane przez władzę". Prezes sporo wie na ten temat, ale na razie, jak zawsze, nie może podawać faktów. Jego wyznawcy, jak zawsze wierzą mu na słowo i wiedzą, że mają świętować triumf, skoro lider zapewnia, że zrobili duży krok na drodze do ostatecznego zwycięstwa.



W dużo łagodniejszym tonie pochyla się redaktor Skalski nad premierem Tuskiem, który z kimkolwiek wejdzie w koalicję, będzie miał słabszą pozycję niż na początku 2007 roku. Co więc będzie dalej? Pewnie trwoga, bo Jarosław Kaczyński znów obudził „demona Niemiec”.


Nowym elementem kampanii Kaczyńskiego, jest nagły wybuch antyniemieckości, dosłownie w ostatnich dniach. Nie pasuje to do image’u jaki sobie zafundował na tę kampanię. Znowu, jak w kampanii prezydenckiej, pokazuje się jako spokojny polityk, mieszczący się w standardach demokratycznego systemu. Brudną robotę robią za niego politycy i publicyści PIS. Dlaczego więc nagle podłe insynuacje pod adresem Angeli Merkel? Dlaczego zarzut niemieckiej agentury pod adresem TVN i innych, jego zwyczajem, nieokreślonych mediów? Przecież Niemcy są naszym największym i najbardziej nam sprzyjającym partnerem w Europie i w polityce światowej w ogóle. W niczym nie uchybiając Ameryce, ważniejszym od niej.



Nie wiadomo, co będzie dalej. Skalski wskazuje, jak zbudowany jest „obóz Kaczyńskiego”:


Jego obóz nie jest tak jednorodny jak to widzimy w uproszczonych komentarzach. Sam takie – mea culpa – pisywałem w ostatnich latach. To prawda, że popierają go głównie ci, którzy źle się czują w potransformacyjnej rzeczywistości. A więc, raczej starsi, raczej biedniejsi i gorzej wykształceni, raczej prowincjonalni. Ale nie tylko oni. Wśród rozżalonych i zawiedzionych III Rzeczpospolitą jest pewna ilość dobrze sytuowanych i wykształconych, miastowych i niekoniecznie starszych. Są również młodzi i radykalni w postawach. (...) W końcu, wszędzie i zawsze, w każdym społeczeństwie jakaś jego część źle się w nim czuje. Kaczyńskiemu udało się skupić prawie wszystkich.

Nie brakuje również wspaniałego podsumowania
 

Choć na zewnątrz to się nie ujawna , ale Prezes ma dobre wyczucie nastrojów. Może doszedł do wniosku, że musi jakoś umocnić swoją pozycję w swoim obozie, stawiając na antyniemieckie sentymenty. Nawet jeśli może to w jakimś stopniu mobilizować przeciw niemu niechętnych mu wyborców z centrum. Jarosław Kaczyński bez wątpienia ma swoje fobie, ale potrafi nad nimi panować i okazuje je, kiedy uważa to za pożyteczne. Można być jego przeciwnikiem, lecz trzeba go traktować poważnie.

Gdyby ktoś chciał nas zapytać, jakie fobie kryją się u redaktora Skalskiego, to bez namysłu odpowiemy: PiS i Jarosław Kaczyński. 

Wybieram wariant najbardziej prawdopodobny i przedstawiam go w Internecie tak szeroko jak mogę – to znaczy niezbyt szeroko – czekając na opinie czytających, zanim jeszcze poznamy werdykt wyborców, z którym będziemy konfrontować nasze wcześniejsze horoskopy. A więc; Platforma uzyskuje niewielką przewagę nad PIS. Poza nimi do Sejmu wchodzą z wynikiem oscylującym około 10 procent głosów: SLD - porażka - i Ruch Palikota – sukces. Przez próg wyborczy kolejny raz przeciska się PSL – rozpoczyna snucie opowieści Skalski.

Pozostało 86% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości