Kidawa-Błońska o kandydacie na szefa klubu PO, którym ma zostać Rafał Grupiński i kandydacie na wicemarszałka Sejmu - Cezarym Grabarczyku, mówi:
Szefa klubu wybierają posłowie, a dopiero po zaprzysiężeniu stajemy się w pełni członkami Rady Krajowej. Ustalaliśmy dużo w klubie między posłami, jakiego chcemy szefa klubu i te wszystkie cechy Rafał Grupiński posiada. Jego rekomendacja, którą złoży pan premier na pewno zostanie przyjęta. Cezary Grabarczyk jest prawnikiem, co jest potrzebne na tym stanowisku. To jest bardzo żmudna, porządkująca działanie Sejmu praca i jestem przekonana, że Cezary Grabarczyk świetnie sobie da radę.
Posłanka Platformy zapewniała, że w partii nie ma podziałów:
Ciągle słyszę o skrzydłach, że ktoś jest od kogoś, jak ktoś jest od kogoś, to ktoś inny musi być od kogoś, a tak naprawdę wszyscy jesteśmy członkami jednego klubu, jednej partii. Zakładaliśmy ją 10 lat temu i mimo tego, że różni ludzie przyjaźnią się z różnymi, to jednak działamy dla jednego projektu jakim jest Platforma. To nie chodzi o skrzydła, tylko o dobre działanie.
Posłanka skomentowała powstanie nowego klubu „Solidarna Polska”: