Witold Waszczykowski z PiS, wiceszef Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, powiedział:
Chcemy pokazać, że możliwe jest dobre funkcjonowanie Unii bez konieczności ograniczania naszej suwerenności. Minister mówił, że są to jego autorskie propozycje i pytał, jakie kontrpropozycje na lepsze funkcjonowanie Unii ma PiS. Może teraz przyjść i posłuchać.
W „Rz” czytamy:
Spotkanie otworzy prezes PiS - Jarosław Kaczyński, który odniesie się do ustaleń piątkowej Rady Europejskiej. Wystąpią też niemal wszyscy politycy PiS, którzy zajmują się tematyką unijną.
Partia chce, by UE wróciła do korzeni integracji. Domaga się deregulacji i wolności gospodarczej, zmniejszenia liczby nakazów i zakazów produkowanych przez unijne instytucje. PiS chce też więcej demokracji, by o najważniejszych sprawach decydowały państwa członkowskie, a nie unijni urzędnicy. Partia postuluje, by kluczowe decyzje podejmowali obywatele państw członkowskich w referendach. Unia ma nie być rządzona przez duet Berlin i Paryż. Ma być solidarna i dostosowywać się do najsłabszych państw.