Rząd słabnie i chce na wszelki wypadek wydusić konkurentów. To tym bardziej kuriozalne, że przyglądając się poczynaniom Donalda Tuska można znaleźć kilka spraw, które mają poważny kaliber i - moim zdaniem - zasługują na Trybunał Stanu.
Staniszkis wymienia pięć powodów dla których to Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu:
Po pierwsze, ciągle nie została wyjaśniona sprawa przecieku w aferze hazardowej. Uczestniczyło w niej bardzo wąskie grono, w którym był Donald Tusk.
Druga rzecz to arbitralne i pozaproceduralne podejmowanie zobowiązań w ciemno. Tak było w sprawie paktu Euro Plus, tak jest w sprawie unii fiskalnej.
Trzecia sprawa, to znaczne ograniczenie kapitałowego charakteru systemu emerytalnego. (...)