Wojciech Maziarski: Kapłani zamienili świątynie w lokale partyjne

O prasie katolickiej, polskich elitach i związkach Kościoła z „prostym człowiekiem” rozważał w "Gazecie Wyborczej" publicysta Wojciech Maziarski

Publikacja: 24.05.2012 12:06

Wojciech Maziarski: Kapłani zamienili świątynie w lokale partyjne

Foto: W Sieci Opinii

„Nadużywanie kapłańskiej pozycji” było głównym tematem tekstu Maziarskiego:

Po mszy ksiądz poinstruował nas, co warto czytać w prasie katolickiej. Na przykład w tygodniku 'Niedziela' wywiad z socjologiem Andrzejem Zybertowiczem. No to przeczytałem i dowiedziałem się, że polskie elity są słabe i płytko zakorzenione w rodzimej tradycji.

„Po 1989 r. elity prawdziwie patriotyczne (czyli chyba Jarosław Kaczyński) tylko dwa razy zdołały objąć władzę, a potem niestety ją utraciły; kibole i skrajni narodowcy, którzy zorganizowali burdy 11 listopada zeszłego roku, to nie faszyści, lecz prawdziwi patrioci”. I takie teksty są polecane wiernym?

Nie zawiedzie się ten, kto liczył, że dalsza część wywodu prowadzi do… PiS:

W końcu - jak mówił abp Józef Michalik - "Kościół ma trzymać z prostym człowiekiem". Kim jest prosty człowiek? Gdy myślę o ludziach, z którymi trzyma abp Michalik, różne określenia przychodzą mi do głowy, ale to jedno akurat nie. Jarosław Kaczyński prostym człowiekiem? I Tadeusz Rydzyk? Albo Antoni Macierewicz? Zwłaszcza ten ostatni wcale nie wydaje mi się prosty. Raczej nieźle zakręcony.

Dziennikarz zaznacza, że nie rozumie, dlaczego ci sami biskupi, którzy "zamienili Kościół w przybudówkę PiS-u", dzisiaj są zdziwieni, że opinia publiczna się temu sprzeciwia:

Szanowni hierarchowie, drodzy księża - to przecież wasze dzieło. Skutek waszej postawy i działalności. Zasialiście - to teraz zbieracie plony. Skoro zamieniliście świątynie w lokale partyjne i skoro nadużywacie swojej kapłańskiej pozycji, by politycznie indoktrynować obywateli, to nie dziwcie się, że ludzie mający poglądy inne niż wy odwracają się od was, a przy okazji często też od wiary.

Publicystyka
Marek Migalski: Faworytem w wyborach jest Nawrocki. Trzaskowski musi ryzykować
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Prawicy nikt z ksenofobii nie rozlicza
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Po debatach przed debatą, czyli drugie życie kandydatów po przejściach
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat