Mimo, że pod koniec czerwca sejmowa komisja ustawodawcza uznała projekty SLD i Ruchu Palikota za niedopuszczalne, to Ewa Kopacz oświadczyła na antenie TVP Info:
Posłowie przed sejmowymi wakacjami zajmą się projektami dotyczącymi związków partnerskich; w środę zapadnie decyzja, czy znajdą się one w porządku obrad Sejmu (…) i albo ustalimy, że
będzie to na tym posiedzeniu Sejmu, albo na tym ostatnim przed wakacjami, ale na pewno będzie procedowane na sali sejmowej.
Projekty SLD i Ruch Palikota różnią się sposobem zawierania związku - jeden przewiduje umowę zwieraną u notariusza, drugi - w urzędzie stanu cywilnego.
Mniejszy pośpiech członkini zarządu Platformy Obywatelskiej wykazuje w sprawie in vitro. Jak przewrotnie tłumaczy: