Ryszard Kalisz: My z PiS? Nigdy!

Polityk SLD i były minister Ryszard Kalisz w rozmowie na antenie Radia Zet mówił o kondycji Donalda Tuska i aferze Amber Gold

Publikacja: 10.09.2012 10:59

Ryszard Kalisz: My z PiS? Nigdy!

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Kalisz jest przeciwny możliwej dymisji premiera Tuska i przeprowadzenia wcześniejszych wyborów:

Dzisiaj nie ma warunków do tego żeby ktokolwiek inny mógł utworzyć rząd, który ma większość. Normalne jest, że żeby rządzić i sprawnie, i efektywnie móc przeprowadzać sprawy ważne dla obywateli trzeba mieć większość w parlamencie. Większości, poza koalicją PO – PSL nikt nie uzyska. Również nie ma warunków do przeprowadzenia wcześniejszych wyborów, chyba że Donald Tusk porozumie się z panem prezydentem Komorowskim, budżet nie zostanie w ciągu czterech miesięcy uchwalony i wtedy pan prezydent Komorowski będzie mógł rozwiązać parlament.

Zapytany czy SLD poprze konstruktywne wotum nieufności zapowiedziane przez PiS, powiedział:

My z PiS? Nigdy! Panie premierze Kaczyński, proszę zapomnieć. Ale i tak nie ma większości. To są fantasmagorie, a Kaczyński i PiS chcą to zrobić, bo stracili poczucie rzeczywistości, chyba nie potrafią liczyć.

Fragment rozmowy ukazujący plany Ryszarda Kalisza, który według niektórych źródeł miałby zostać ministrem sprawiedliwości jest:

Monika Olejnik: Dobrze, najsłabsze ogniwo w rządzie Tuska?

Ryszard Kalisz: Najsłabsze!?

Monika Olejnik: Najsłabsze.

Ryszard Kalisz: No to musiałbym się zastanowić, bo nie ma tam dobrych ogniw, chyba pan minister Gowin jednak.

Monika Olejnik: Jest najsłabszym ogniwem.

Ryszard Kalisz: Tak, tak, tak.

Kalisz mówił także o aferze Amber Gold:

Wiadomo, że... Ta sprawa, Amber Gold, uderza bezpośrednio w macierzyste środowisko Donalda Tuska, w pomorskie układy, układziki, gdzie Platforma rządziła, rządzi i myśli ciągle, ci platformersi, że będą rządzić. Stąd stracili często, niektórzy, duża część, takie poczucie odpowiedzialności, a szczególnie ci, którzy są związani towarzysko z tymi, którzy tam rządzą, oni ciągle się przylepiali do różnego rodzaju biznesmenów, lubili się grzać.

Kalisz jest przeciwny możliwej dymisji premiera Tuska i przeprowadzenia wcześniejszych wyborów:

Dzisiaj nie ma warunków do tego żeby ktokolwiek inny mógł utworzyć rząd, który ma większość. Normalne jest, że żeby rządzić i sprawnie, i efektywnie móc przeprowadzać sprawy ważne dla obywateli trzeba mieć większość w parlamencie. Większości, poza koalicją PO – PSL nikt nie uzyska. Również nie ma warunków do przeprowadzenia wcześniejszych wyborów, chyba że Donald Tusk porozumie się z panem prezydentem Komorowskim, budżet nie zostanie w ciągu czterech miesięcy uchwalony i wtedy pan prezydent Komorowski będzie mógł rozwiązać parlament.

Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Brudna kampania, czyli szemrana moralność „dla dobra Polski”
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jaka Polska po wyborach?
Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?