Wojna totalna, czyli wszystko wraca do normy

Po chwilowej przerwie na Ukrainę, politycy wznawiają swój zapierający dech w piersiach konflikt

Aktualizacja: 25.02.2014 17:43 Publikacja: 25.02.2014 13:23

Wojna totalna, czyli wszystko wraca do normy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Ach, jaka to była zgoda. Kaczor klaskał Donaldowi. Donald przestał straszyć Kaczorem. Mało brakowało, a doszłoby do tego, że obaj padliby sobie w objęcia. Jednak, jak to mówią: święta, święta i po świętach. Ukraina jakoś już sobie poradzi, więc można wrócić do naturalnego stanu rzeczy (przynajmniej wg Hobbesa) - czyli permanentnej, brutalnej wojny.

A oto dzisiejsze wieści z frontu:

Zaczęło się od broni ciężkiej i dywanowego nalotu z udziałem broni zakazanej przez konwencję genewską - posła Pięty z PiS, który na portalu nie oszczędzał amunicji.

Janukowycz, gdy minister Sikorski go ratował, był już żywym trupem, opuszczony przez swoich moskiewskich mocodawców. Moskwa zrezygnowała ze swej kukły i nie mam pojęcia dlaczego inna moskiewska kukła, czyli pan Sikorski, uczestniczył w takiej szopce (...) Minister Sikorski powinien podać się do dymisji. To, że mamy kogoś takiego w rządzie, jest obrzydliwe. To samo zresztą można powiedzieć o prezydencie Komorowskim, który też bronił bandyty Janukowycza (...) W Polsce nie ma czegoś takiego jak opozycja. Jest PiS jako partia opozycyjna, reszta to partie kontrolowane przez byłe komunistyczne służby specjalne

- mówił portalowi Natemat.pl. Atak wydawał się skuteczny, bo niektórzy sojusznicy PiS już formułowali warunki kapitulacji rządu. Krzysztof Wyszkowski, wPolityce.pl:

1. Przed Pałacem Prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu zostanie ustawiony Krzyż Smoleński. Do 10 kwietnia zorganizuje się Straż Obywatelska do pilnowania Krzyża Smoleńskiego. Jeżeli policja to uniemożliwi, wielki krzyż zostanie ustawiony po zmianie rządu, a pałac zostanie przekazany na muzeum komunizmu.

2. Ogłoszony zostanie apel patriotycznych posłów i senatorów o zaprzestanie przez służby specjalne inwigilacji politycznej oraz dywersji, dezintegracji i prowokacji wobec środowisk niepodległościowych.

3. Prezydent Bronisław Komorowski złoży dymisję i zostaną rozpisane przedterminowe wybory. Jeżeli tego nie zrobi, rozpoczęta zostanie procedura impeachmentu. W tym czasie ujawniona zostanie druga część raportu z likwidacji WSI i szczegóły jego współpracy z Janukowyczem.

4. Sejm uchwali ustawę o powołaniu reprezentatywnego społecznie zarządu TVP.

5. Na stronach internetowych kancelarii Sejmu utworzony zostanie punkt informacyjny z serwisu PAP, z którego obywatele będą mogli bezpłatnie uzyskiwać najważniejsze informacje z kraju i ze świata.

6. Biuro Edukacji Publicznej IPN umieści w internecie wszystkie dokumenty - również z zasobu zastrzeżonego - dotyczące przebiegu Okrągłego Stołu i osób w nim uczestniczących.

Tryumfalizm Wyszkowskiego był jednak przedwczesny. Platforma nie tylko przeżyła nalot  bombowca Pięty, ale przeprowadziła kontruderzenie, wprowadzając do walki okręt klasy "Niesioł" ORP Jacek Protasiewicz. A oto jego dokonania w Radiu Zet:

Oni każde nieszczęście wykorzystają, bo oni generalnie budują swoją kampanię, każdą, na jakimś ludzkim nieszczęściu. Cynicznie wykorzystują po to ażeby bardziej poruszyć serca, im tak się wydaje. To są źli ludzie pani redaktor. (...) czy pani redaktor nie zdaje sobie sprawy, jak niebezpieczni są ci ludzie? Oni są w stanie podpalić Polskę, a teraz podpalają Ukrainę, to są ludzie, którzy chcą wymierzać sprawiedliwość wedle własnego kodeksu, a ich kodeks jest jak babcia Pawlakowa, sąd - sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie.

(...) już po spotkaniu pana ministra Sikorskiego i być może przyszłego premiera, pana Arsenija Jaceniuka, jego doradca napisał mi podziękuj Radkowi, Radek great job i tak dokładnie jest on postrzegany, to co zrobił Sikorski, na Ukrainie, w Europie. Tylko PiS ciągle tego nie widzi, bo PiS nienawidzi Polski i Polaków, którzy odnoszą sukcesy międzynarodowe.

Mimo ciężkich ostrzałów artylerii z obu stron, ciężko ranna została tylko jedna ofiara starć: Rzeczpospolita Polska.

Ach, jaka to była zgoda. Kaczor klaskał Donaldowi. Donald przestał straszyć Kaczorem. Mało brakowało, a doszłoby do tego, że obaj padliby sobie w objęcia. Jednak, jak to mówią: święta, święta i po świętach. Ukraina jakoś już sobie poradzi, więc można wrócić do naturalnego stanu rzeczy (przynajmniej wg Hobbesa) - czyli permanentnej, brutalnej wojny.

A oto dzisiejsze wieści z frontu:

Pozostało 89% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości