Platforma mówi, że się zmieni

Zmiana języka, większa aktywność i nowe twarze w mediach – to jedyna recepta PO na pikujące sondaże.

Aktualizacja: 05.06.2015 10:08 Publikacja: 04.06.2015 22:01

Platforma mówi, że się zmieni

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Wyjazdy partii politycznych do podwarszawskiej Jachranki mają długą tradycję. Zazwyczaj to miejsce, w którym kontempluje się klęski lub przeprowadza rozliczenia. W przypadku PO aktualne jest i jedno, i drugie, więc wybór Jachranki na ostatnie posiedzenie klubu parlamentarnego był całkowicie usprawiedliwiony.

Jednak podczas wyjazdu premier Ewa Kopacz miała swej partii do powiedzenia niewiele poza żądaniem wzmocnienia jej władzy i deklaracją, że bierze na siebie odpowiedzialność za wynik wyborów parlamentarnych. – To było jałowe, bo w tej chwili nie ma w PO nikogo, kto chciałby odsunąć Kopacz przed wyborami – dziwi się jeden z kluczowych ludzi w Platformie.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Brudna kampania, czyli szemrana moralność „dla dobra Polski”
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jaka Polska po wyborach?
Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi