Jak podają włoskie media, kobieta weszła do muzeum zabawek w Canneto sull'Oglio i zaatakowała jedną z pracownic. Kobieta w wyniku poniesionych obrażeń zmarła.
Polka wyszła z budynku i na chodniku przed muzeum zaatakowała przypadkowych przechodniów. Łącznie ranne zostały trzy osoby.
Kobietę obezwładnił funkcjonariusz straży miejskiej, który usłyszał wołanie o pomoc. Mężczyzna był po służbie, ale podjął interwencję.
58-latka została zatrzymana przez karabinierów.