Aktualizacja: 05.07.2019 13:45 Publikacja: 05.07.2019 12:01
Foto: Stock.adobe.com
Sergio Cabral zeznał, że pieniądze trafiły do Lamine Diacka, byłego prezesa Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) i posłużyły do kupienia dziewięciu głosów.
Przewodniczący Brazylijskiego Komitetu Olimpijskiego, Arthur Nuzman, miał przedstawić Diackowi przedstawiciela Rio i poprosić go, aby przekazał pieniądze przed głosowaniem z 2009 roku, w którym Rio de Janeiro wygrało walkę o organizację igrzysk z Madrytem, Chicago i Tokio - zeznał Cabral.
Hadi Matar, 27-letni mężczyzna z New Jersey, który podczas wykładu w Nowym Jorku dźgnął nożem i częściowo oślepi...
21-letni Ukrainiec został oskarżony o trzy przypadki podpalenia z zamiarem narażenia życia po pożarach w dwóch d...
Valeria Márquez, meksykańska influencerka i modelka, znana ze swojej aktywności w mediach społecznościowych, w k...
Gwiazdor francuskiego kina Gérard Depardieu, oskarżony o napaść seksualną, został uznany winnym przez sąd w Paryżu.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oświadczyła, że ujawniła siatkę węgierskiego wywiadu wojskowego, która miała prowa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas