Palme został zamordowany 28 lutego 1986 r., po tym jak opuścił sztokholmskie kino z żoną Lisbet, by wrócić do domu. Tego dnia zwolnił swoich ochroniarzy na wieczór.
Niezidentyfikowany napastnik strzelił premierowi w plecy. Palme zmarł na chodniku.
Podczas dochodzenie przesłuchano ponad 10 tysięcy osób, ale przez lata nikt nie został oskarżony.
- Prokurator generalny Krister Petersson ogłosi swoją decyzję i wraz z kierującym śledztwem Hansem Melanderem opowie o dochodzeniu - zapowiedziała w piątek prokuratura.
Na przestrzeni lat ponad 130 osób przyznało się do morderstwa. Dokumenty związane z dochodzeniem zajmują na półkach ponad 250 metrów.