Jak informuje BBC, raper Travis Scott został aresztowany w Paryżu po bijatyce ze swoim ochroniarzem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 33-letni amerykański gwiazdor w piątek rano zaatakował ochroniarza, który próbował rozdzielić dwóch mężczyzn w pięciogwiazdkowym hotelu George V.
Śledztwo w sprawie „nieokreślonej przemocy”
Francuscy prokuratorzy powiedzieli agencjom informacyjnym Reuters i AFP, że wszczęli śledztwo w sprawie „nieokreślonej przemocy” wobec ochroniarza.– Jesteśmy w bezpośrednim kontakcie z lokalnymi władzami Paryża, aby szybko rozwiązać tę sprawę i w razie potrzeby przekażemy wszelkie potrzebne informacje – powiedział BBC Newsbeat menedżer Scotta.
Czytaj więcej
W Miami Beach zatrzymano Travisa Scotta. Popularny amerykański raper miał zakłócać porządek i wtargnąć na pokład łodzi, która do niego nie należy. Artysta był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu.
W czwartkowy wieczór Scott, a właściwie Jacques Bermon Webster, został sfotografowany podczas olimpijskiego meczu koszykówki drużyny USA przeciwko Serbii.
Kłopoty z prawem Travisa Scotta
Jak przypomina BBC, na początku tego roku Scott został aresztowany w Miami w związku z kłótnią na prywatnym jachcie. Prokuratorzy wycofali przeciwko niemu zarzut zakłócania porządku pod wpływem alkoholu, ale nadal grozi mu kara za wtargnięcie na teren posesji.