Policja otrzymała zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia morderstwa popołudniu 24 marca, po tym jak na oddział chirurgiczny w Rättvik trafił mężczyzna z licznymi ranami kłutymi. Lekarzom nie udało się go uratować.
"Mężczyzna mieszkał w pobliskim ośrodku dla uchodźców, tam też miał doznać obrażeń" - głosi oświadczenie lokalnej policji prowadzącej śledztwo w tej sprawie.
Nie wiadomo co dokładnie zdarzyło się w ośrodku dla uchodźców. Policja informuje jedynie, że "charakter obrażeń doznanych przez mężczyznę nie wyklucza możliwości popełnienia przestępstwa".
Jak dotąd w związku ze sprawą nikogo nie aresztowano, ale policjanci prowadzą już przesłuchania w ośrodku dla uchodźców, w którym pierwsi imigranci pojawili się zaledwie cztery dni temu.
Zmarły mężczyzna przebywał w ośrodku z żoną i dziećmi.