W piątek rano w amerykańskim mieście Nashville doszło do wybuchu, w wyniku którego obrażenia odniosły trzy osoby, zniszczonych zostało kilka pojazdów, a kilka budynków zostało poważnie uszkodzonych. Według władz miejskich, uszkodzenia stwierdzono w 41 lokalach, w których prowadzona jest działalność gospodarcza.
Do eksplozji doszło w zaparkowanym samochodzie kempingowym, z którego tuż przed wybuchem wyemitowane zostało nagranie, ostrzegające przed zagrożeniem. "Jeżeli to słyszysz, ewakuuj się natychmiast" - brzmiał fragment tekstu.
Kobieta mieszkająca w okolicy powiedziała CNN, że obudził ją odgłos strzelaniny. Gdy Betsy Williams wyjrzała przez okno, ujrzała auto kempingowe, z którego płynął "komputerowy, kobiecy" głos ostrzegający, że w pojeździe jest bomba.
Wcześniej informację o odgłosach strzałów otrzymali policjanci, którzy przybyli na miejsce.
Nie wiadomo, czy w momencie zdarzenia w kamperze byli ludzie, jednak policja poinformowała, że w okolicy odnaleziono prawdopodobnie ludzkie szczątki. Teren został zabezpieczony przez agentów FBI.